czwartek, 19 listopada 2015

Bdanie o dłonie. Produkt zbędny czy potrzebny?

Do tej pory kwestia dbania o dłonie pozostawała dla mnie tematem dwupunktowym. Codzienne  zastosowanie kremu dla poprawy nawilżenia skóry. Cotygodniowy piling w celu złuszczenia martwego naskórka. Odkrywałam jednak żel antybakteryjny, który na stałe zagościł w mojej torebce. Nie wyobrażam sobie jak można przemieszczac się w paryskim metrze bez tego kosmetyku. Z reguły nie zastanawiamy się podczas podróży nad tym czy jesteśmy bezpieczni lecz każde metro, autobus, pociąg itd. są siedliskiem róznych bakterii oraz wirusów. Przenosismy je dłońmi, dotykamy tego samego miejsca co tysiące innych osób. Zabezpieczny się, jeśli mamy dostępne kosmetyki, uchrońmy się przed niechcianą chorobą.



Prezentuje żel antybakteryjny wyprodukowany
przez firmę CleanHands, który aktualnie posiadam.
Produkt dostępny jest w drogeri Rossmann.



Ocena produktu:
* niewielkim kosztem dbamy o swoje bezpieczeństwo (ok. 3 zł.),
* nie wysusza dłoni (w składzie aloes),
* pojemnośc 50 ml (dzięki czemu nie zajmuje dużo miejsca),
* wydajnośc (zaledwie kropla wystarcza w zastosowaniu). 

Czy zgadzacie się z moją opinią, że taka ochrona jest konieczna? Czy może uważacie, że jest to zupełnie zbędny produkt? Chetnie zapoznam się z Waszym zdaniem. Pozdrawiam;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz